Starosta Melsztyński skompromitował się w komentarzu do swojej notki o marszu 13 grudnia. Pisząc o rejteradzie biskupów z Komitetu Honorowego marszu napisał:
"Purpurci spurpurowieli ze wstydu"
Gdyby wiedział coś o Kościele, wiedziałby, że purpurę noszą kardynałowie, natomiast biskupi ubrani są w fiolety. Ich tchórzostwem nie należy się dziwić, bo tylko kardynałowie przyjmując swój kapelusz wyrażają chęć oddania życia za Warię Chrystusową i Kościół. Biskupi mogą być tchórzami i nie w purpusze im do twarzy.
P.S. Muszę polemizować ze Strostą na moim blogu z uwagi na ban od niego otrzymany, do czego oczywiście ma prawo.
Komentarze